18.05.2019

Jak co roku wielkie święto społeczności Szkół Kopalińskiego przyciągnęło tłumy uczniów i ich krewnych, którzy z dumą oglądali popisy podopiecznych i chętnie brali udział w różnego rodzaju aktywnościach. Sobota, 18 maja uraczyła nas piękną pogodą, a prowadzący imprezę Łukasz Luszczak- redaktor muzyczny Radia Bielsko zadbał o jej wyjątkową oprawę słowno-muzyczną.

Tuż po godzinie 10 na scenie pojawili się przedstawiciele najstarszych klas, prezentując swoje talenty. Były klasyki (I’m still standing” czy “Hit the road, Jack”) oraz utwory mniej znane (“A pearl” na gitarze elektrycznej, “Soon we’ll be found” czy “Hideaway” z akompaniamentem ukulele). Nie zabrakło również tańca (hip-hop, modern jazz), a całą imprezę rozpoczęło trio prezentujące oscarowy hit- “Shallow”. 

Gdy scenę opuścili starsi, wypełniła się ona przedstawicielami klas I-III szkoły podstawowej. Kolorowe stroje, ciekawe układy taneczne, entuzjazm i zaangażowanie milusińskich skradły serca publiczności. Najmłodsi nie zapomnieli o zbliżających się uroczystościach swoich rodziców- pięknie odśpiewane piosenki dla mam i tatusiów spowodowały, że niejedna łza wzruszenia popłynęła po policzku. Nie zawiodła także “średnia podstawówka”- uczniowie klas IV-VI pokazali się przede wszystkim od tanecznej strony, dostarczając wrażeń wielbicielom różnych gatunków.

Gośćmi specjalnymi pikniku byli przedstawiciele rodziny Ledów oraz ich przyjaciele, których zespół zaprezentował klasykę światowego “mocnego grania”, robiąc to jak zwykle w doskonałym stylu. Część artystyczną zakończył występ grona pedagogicznego, które brawurowo poradziło sobie z piosenką “Ale to już było” Maryli Rodowicz, bo przecież “z wielu pieców się jadło chleb”...

A co działo się poza sceną? Nie sposób wymienić wszystkiego. Rozgrywki sportowe, eksperymenty fizyczno-chemiczne, malowanie twarzy, zabawy dla starszych i młodszych, losowanie voucherów- to tylko niektóre z atrakcji. Można było samemu pod czujnym okiem uczniów kl. VIIb zrobić sobie mydło czy sól do kąpieli, oddać się w ręce profesjonalnych makijażystek czy wygrać bilety do kina dla całej klasy w językowym “Kole fortuny”. Pośród gości dostrzec można było clownów, którzy zabawiali najmłodszych, a nad głowami- bańki mydlane. Na tę zabawę skusił się chyba każdy. Nie zabrakło “małego co nieco”- kiełbaski z grilla, lody, pyszna lemoniada (motyw cytryny był motywem przewodnim tegorocznej edycji) czy soki owocowe czekały na zmęczonych nadmiarem wrażeń. 

Pięć godzin dobrej zabawy, spotkań, rozmów, zmagań w konkursach, popisów artystycznych. Wszystko to przy słonecznej aurze, w przyjacielskiej atmosferze. Kolorowo, różnorodnie, ciepło, mądrze i miło- tak było na pikniku. Tak jest na co dzień w “Kopalu”.